wtorek, 23 grudnia 2014

Wesołych Świąt

Kochani

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim 

zdrowia, spokoju, szczęścia, miłości i ciepła w 

rodzinnym gronie oraz spełnienia wszystkich 

marzeń. 

Dziękuję za to, że ze mną jesteście, czytacie moje

 posty, oglądacie makijaże i koemntujecie. 

Pozdrawiam EwelinaJ.Makeup


niedziela, 7 grudnia 2014

WYPRZEDAŻ/WYMIANA BLOGOWA :-)

Witajcie.
Dziś już drugi post z racji tego, że akurat mam troszkę wolnego czasu tylko dla siebie :-).
Mam trochę kosmetyków na sprzedaż lub wymianę. Ja osobiście bardzo lubię takie akcje ponieważ można w o wiele niższych cenach nabyć coś do przetestowania. Z racji tego, że trochę się tego u mnie nazbierało postanowiłam zorganizować taką akcję sprzedaż/wymiana.
Produkty te niestety u mnie się nie sprawdziły, albo po prostu nie trafiłam z kolorem dlatego zamiast leżeć i się marnować wolę je komuś "oddać" kto będzie z nich korzystał. Wszystkie produkty są moją własnością, które sama kupiłam lub dostałam. Ich zużycie jest przeważnie znikome co widać na zdjęciach. Jeśli chodzi o pudry i podkłady to były użyte zaledwie ze 2 lub 3 razy.
Zapraszam serdecznie i oczywiście czekam na jakieś Wasze propozycje ewentualnej wymiany.
Z jedną z dziewczyn z bloga już się wymieniłyśmy na kilka rzeczy i obie jesteśmy bardzo zadowolone :-).
Oczywiście jeżeli ktoś będzie zainteresowany zakupem to musi doliczyć koszt wysyłki , który ustalimy indywidualnie w zależności od ilości wybranych kosmetyków.

1. Cienie Inglot numerki:  -314M pierwszy rząd drugi od lewej), -362M (pierwszy rząd trzeci od lewej), -392M (pierwszy rząd czwarty od lewej),  -119R (pierwszy rząd piąty od lewej), -367M (trzeci rząd pierwszy od lewej), - 345M (trzeci rząd drugi od lewej). 316M (trzeci rząd trzeci od lewej) cena 5zł za sztukę.

czwartek, 23 października 2014

Moja wygrana w rozdaniu - paletka + 4 cienie Hean HD

Witajcie.
Jakiś czas temu a dokładnie w miesiącu wrześniu wzięłam udział w rozdaniu na FB organizowanym
przez MoNuSiA . O szczegółach rozdania możecie poczytać Tutaj.
Jak się później okazało ja wygrałam to rozdanie o czym nawet nie wiedziałam i dopiero gdy dziwnie znajoma na FB mi gratulowała wygranej to przypomniało mi się, że przecież brałam udział w rozdaniu heh. I oto tym sposobem stałam się posiadaczką paletki na 4 cienie marki Hean plus do tego cienie które sama sobie wybrałam zostawiając komentarz pod rozdaniem. Z racji tego iż Pani która zajmowała się wysyłką w firmie Hean poszła na urlop tak więc wysyłka mojej nagrody przedłużyła się aż do dziś....Ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale.
Jeżeli chcecie coś więcej poczytać o cieniach Hean i zobaczyć z bliska ich kolorki i wykończenia to zpraszam na bloga do MoNuSiA...Kobieta zmienna jest. Tak na marginesie to bardzo sympatyczna dziewczyna, która tak jak ja jest "maniaczką" cieni i kolorówki heh.
Dużo dobrego słyszałam o cieniach marki Hean i chciałam je przetestować ale wciąż się wahałam.
Po pierwszym  "macaniu" mogę powiedzieć tyle, że kolorki są intensywne i różnią się wykończeniem tzn. jedne mają taką mokrą konsystencję a drugie są satynowe. Już się nie mogę doczekać kiedy ich użyję...i mam nadzieję, że już jutro będę mogła Wam przedstawić makijaż wykonany moją wygraną.
A tymczasem już bez zbędnego gadanioi-pisania zapraszam na fotki tego co zgarnęłam w rozdaniu.


poniedziałek, 29 września 2014

Makeup Revolution...czy warto? Moja opinia.

Witajcie.
Dziś pokażę Wam co upolowałam w sklepie internetowym http://mintishop.pl/
Marka Makeup Revolution stała się bardzo osławiona na FB i w blogosferze. Nie ukrywając ja też wpadłam w ten szał marketingowy i długo się wahałam czy coś kupić czy też nie...ale jednak słabość do kolorówki wzięła górę.
Czy warto? Póki co dzisiejszy post to będzie tylko takie moje pierwsze wrażenie. Ale o niektórych produktach mam już wyrobione zdanie.
Tak więc zapraszam serdecznie.
A oto moje zakupy. Chciałam wypróbować kilka tych "super" kosmetyków ale niestety nie wszystkie spełniły moje oczekiwania.


 Bronzer Medium Matte 
- jest średnio napigmentowany ale dzięki temu nie można sobie zrobić nim krzywdy. Kolor bardzo pasuje do mojej jasnej karnacji i z tego produktu jestem akurat zadowolona :-)


Róż Vivid Baked Blush odcień Hard Day
- zakochałam się w tym różu, ma piękny kolor, satynowe wykończenie. Dawno nie widziałam takiego pięknego koloru  i mam ochotę na więcej kolorów. Pigmentacja jest świetna.


Rozświetlacz Vivid Baked Highlighter odcien Peach Lights
- ten rozświetlacz to po prostu bajka, piękny kolor który na skroniach mieni się na różowo, świetna pigmentacja, u mnie trzyma się na buzi do samego demakijażu. Mam ochotę jeszcze na kolor Golden Light ale co się odwlecze to nie uciecze ;p


Cień Mono Eheshadow kolor Illuminate
- piękny beżowy odcień, konsystencja taka jakby wilgotna ale bardzo przyjemna w nakładaniu. Długo szukałam takiego odcienia i jestem z niego zadowolona. Pigmentacja świetna, nie znika w ciągu dnia.


Awesome Metals Eyeshadow odcień Pure Platinum
- cień ma piękny kolor, mokrą konsystencję ale mam co do niego mieszane uczucia. Jak go dłużej poużytkuję to Wam napiszę coś więcej. Może wtedy skuszę się na odcień Rose Gold bo właśnie jego chciałam kupić ale nie było i wzięłam ten na wypróbowanie.


Baza pod cienie Focus&Fix Eye Primer odcień Original
- przyznam się szczerze, że bazy użyłam tylko raz i jakoś nie podbiła mojego serca, ale będę ją dalej maltretowała i wtedy wypowiem się o niej coś więcej.
Aktualizacja: poużywałam tej bazy z różnymi cieniami i niestety nie jest ona dla mnie. Cienie mi się na niej rolują i po godzinie makijaż oczu wygląda okropnie. Co do tej bazy jestem niestety na nie.


Matowe lakiery do ust Salvation Velvet Lacquer po lewej odcień What I Belive, po prawej You Took My Love
- pokładałam wielkie nadzieje w tych lakierach, mają piękne kolory i myślałam że w końcu znajdę mój ideał który będzie się trzymał ust i będzie nie do zdracia. Niestety u mnie się nie sprawdziły, Brzydko schodzą z ust, i ogólnie podkreślają każde wgłębienia jakie mamy na ustach. Ja jestem póki co na nie dla tych lakierów.



Paleta Salvation Palette o nazwie Waht You Waiting For?
- co tu dużo powiedzieć o tej palecie..jak dla mnie taki średniaczek. Ja od cieni wymagam o wiele więcej. Kolory ma piękne i w tej palecie również pokładałam wielkie nadzieje...ale no cóż nadzieja matką głupich...Pigmentacja jest nawet fajna tylko problem w tym, że w momencie łączenia ze sobą kolorów to praktycznie wychodzi jden bo wszystko się ze sobą zlewa. Kolory nakładane na powiekę pojedynczo całkiem przyzwoicie się prezentują. Mam co do tej plaetki mieszane odczucia.




Pomadka Lipstick Amaizing odcien Beloved
- no cóż, kolejny niewypał moich zakupów. Kolor ma piękny ale trzeba trzeć po ustach kilkanaście razy żeby cokolwiek było widać. Jest toporna, sucha i wszystko podkreśla na moich ustach. 
Nie wiem czy tylko ten kolor ma taką konsystencję bo ogólnie dziewczyny na blogach chwalą sobie te pomadki...ehh no cóż. Ja jestem na nie.




To tyle z moich zakupów. Niestety produkty do ust zawiodły mnie na całej linii ale tak bywa jak się nie ma możliwości "pomacania" kosmetyków. Ogólnie produkty do twarzy są rewelacyjne i pewnie skuszę się jeszcze na kolejny rozświetlacz i jakiś róż...a może i cień z serii tych Mono...Czas pokaże i na pewno podzielę się z Wami tą informacją. 
A Wy macie jakieś kosmetyki tej marki? Jeśli tak to dajcie koniecznie znać jakie i czy jesteście z nich zadowolone. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Pozdrawiam serdecznie EwelinaJ.

piątek, 19 września 2014

Pomadki Golden Rose Vision Lipstick


Witajcie.
Dziś przedstawię Wam moją kolekcję czterech pomadek Golden Rose Vision Lipstick. Uwielbiam je podobnie jak serię Velet Matte. Są pięknie napigmentowane, kremowe i dodatkowo nawilżają moje usta. Kolor schodzi równomiernie, a pomadka barwi nasze usta tak więc jak już zetrze nam się kolor to usta i tak będą delikatnie zabarwione co daje bardzo ładny efekt. Ja uwielbiam te pomadki. Nie przedłużając zapraszam na fotki.

poniedziałek, 8 września 2014

Moja nowa pomadka Golden Rose Velvet Matt nr 03

Witajcie.
Był już post o mojej kolekcji pomadek Golden Rose Velvet Matte ale wczoraj zagościła do niej nowa o numerku 03. Piękny nudziak, który bardzo mi się podoba. Na temat tej serii pomadek nie będę się już rozpisywała, a gdyby ktoś chciał poczytać o moich pozostaych sztukach to odsyłam do posta TUTAJ.
Nie przedłużając zapraszam na fotki i oczywiście opinie co Wy sądzicie o tej serii pomadek Golden Rose? Czy lubicie? A może któraś z Was ma również ten kolorek?


wtorek, 26 sierpnia 2014

Pomadki Golden Rose Velvet Matte - moje cztery kolorki

Witajcie.
Dziś przedstawię Wam moje aż cztery ;p pomadki Golden Rose Velvet Matte. Uwielbiam je za mega pigmentację, trwałość i za to że niby są matowe a jednak dają na ustach takie satynowe wykończenie.
Póki co mam ich tylko cztery ponieważ mam też sporo innych i muszę je po prostu wykończyć, a nie tak magazynować jak chomik ;p


wtorek, 17 czerwca 2014

Żegnam się z Wami na 2 miesiące :-(

Witajcie Kochani...
Dziś dość smutny jak dla mnie post bo chciałam się z Wami wszystkimi pożegnać. Jak już wspominałam w
którymś poście moja córa idzie od września do przedszkola (nareszcie) i z racji tego, że są to nasze ostatnie wspólne tak długie wakacje (póki nie pracuję) to jak co roku o tej porze odkąd córa jest na świecie wyjeżdżam z nią do teściów na wieś. Pokazywałam Wam kilka fotek w poście z relacji z majówki.
Piękna okolica, cicha, dom położony na uboczu a dookoła lasy i łąki...cudowny krajobraz.
Niestety nie ma tam dostępu do internetu tzn. z takich sieci jak Plus, Play czy Orange tam po prostu net nie chodzi. Trzeba mieć stałe łącze podłączone a dziadkom to nie jest potrzebne heh.
Ale nie martwcie się, dwa razy w tygodniu będę u mojej chrześnicy a u niej jest stałe łącze także w miarę możliwości będę Was na bieżąco obserwowała i odpisywała na Wasze komentarze.
Z makijażami raczej będzie ciężko bo będąc tam raczej rzadko się maluję, jedynie jak muszę się wybrać do miasta itp. ale to są raczej sporadyczne wyjścia ;p
Tak więc żegnam Wszystkich, mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie przez te 2 miesiące, życzę ciepłych i słonecznych wakacji.
PS. Mam w zapasie kilka postów z makijażami to będę wrzucała od czasu do czasu :-).
Pozdrawiam serdecznie EwelinaJ.Makeup

piątek, 13 czerwca 2014

Moje nowe Sleek'i Vintage Romance, Celestial, Garden Of Eden

Witajcie...
Wiem wiem dla Was pewnie te paletki to już przeszłość...ale ja bardzo długo walczyłam ze sobą czy je kupić czy też nie no i tak mi zeszło kilka miesięcy ;p
Zdecydowałam się na 3 paletki a mianowicie Vintage Romance, Celestial i Garden of Eden...
Widziałam tyle pięknych makijaży wykonanych tymi właśnie paletami, że w końcu nie wytrzymałam i zdecydowałam że ja też muszę je mieć...Decyzja o zakupie była tym bardziej trudna ponieważ mam pokaźną kolekcję cieni Inglot (jakieś 160 sztuk) ale w sumie jak przychodzi co do czego i wyciągam moje palety Inglot to się okazuje, że wszystkimi cieniami się już praktycznie malowałam i nie mam pomysłu na nowy makijaż...;p
Tak więc mam moje wymarzone paletki Sleek i może zdążę przed wyjazdem zmalować nimi kilka makijaży i Wam je pokazać. Swatchy nie robiłam bo wszyscy już znają te paletki i ich zdjęć jest mnóstwo w necie..to raczej jest post z serii "chwalę się " ;p...

czwartek, 12 czerwca 2014

Pomadki Avon Ultra Colour Matte

Witajcie Kochani.
Jestem mega zaskoczona odbiorem mojego wczorajszego posta z "niby makijażem" heh. Cieszę się bardzo, że Wam się podobał i miło mi że tak pozytywnie zostałam odebrana...a raczej myślałam że zostanę wyśmiana...tym bardziej jest mi miło...Dziękuję wszystkim za pozytywny odbiór :-)
Wracając do tytułu dzisiejszego posta to właśnie wczoraj odebrałam paczuszkę od Avon w której to znajdowały się zamówione przeze mnie próbki matowych pomadek Avon Ultra Colour Matte. Wybrałam 7 kolorków które najbardziej mnie zaintrygowały.
Wybierając kolory sugerowałam się recenzją i próbkami kolorów Hani na youtubie...zainteresowanych odsyłam do obejrzenia filmiku : Katalog kontra rzeczywistość szminki AVON Ultra Colour Matte
Pomadki mają bardzo przyjemną kremową konsystencję i gładko suną po ustach a wiadomo że matowe pomadki niektórych firm są naprawdę tępe i ciężko je dobrze nałożyć...ja mam taki właśnie egzemplarz z Inglota ehh totalny niewypał. Są bardzo dobrze napigmentowanae. Od rana noszę na ustach jeden z kolorków żeby zobaczyć jak się spisuje podczas mówienia i picia kawy i powiem Wam że jestem miło zaskoczona. Ściera się równomiernie, pomadka nie zjeżdża mi z ust (a mam usta wąskie i krzywe ;p)...co prawda chyba żadne szminki nie pobiją moich ulubieńców z Golden Rose ale te z Avon są naprawdę przyzwoite.
Robiłam z samego rana fotki...także wybaczcie jakość zdjęć (brak profesjonalnego sprzętu fotograficznego) i to że jestem bez makijażu ale chciałam się wyrobić zanim córa wstała...bo wtedy musiałabym i ją malować a to byłaby już podwójna robota heh....
A teraz zapraszam do oglądnięcia kolorków...




Kolorki od lewej: Matte Rose, Matte Peach, Matte Melon, Matte Mouve, Matte Ruby, Matte Fuchsia, Matte Merlot.

sobota, 7 czerwca 2014

Ziaja vs. Garnier Essentials

Witajcie.
Dziś przychodzę do Was z recenzjami dwufazowych płynów do demakijażu. Zapraszam na notkę :-)

Pierwszy z nich to Ziaja Dwufazowy płyn do demakijażu oczu. 

niedziela, 25 maja 2014

Nominacja do Liebster Award + moje nominacje :-)

Witajcie.

Zostałam nominowana do tej zabawy przez blogerkę Kingę Stankiewicz. Poniżej podaję link do jej bloga:
Amatorski makijaż z nudów Kiniachna Make Up

Zabawa polega mniej więcej na tym: (opis zapożyczony z bloga Kingi - mam nadzieję że się nie obrazi)

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę. Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej licznie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował"

środa, 21 maja 2014

Moje nowości od PAESE - recenzja

Witajcie!
Dziś przychodzę Wam pokazać co udało mi się nabyć z firmy Paese...
Podkład Long Cover jest moim trzecim opakowaniem i zawsze chętnie do niego wracam, i tym razem też tak było. Na razie pokrótce przedstawię Wam moje zdobycze, a za jakiś czas pojawią się recenzje...
Lakier dostałam do zamówienia GRATIS...miły gest...Piękny wiosenny pomarańczowy kolorek.
Także zapraszam do lektury :-)

poniedziałek, 12 maja 2014

Moje nowości od HEAN- recenzja

Witajcie!
Dziś chciałam Wam pokazać jakie produkty marki Hean zdobyłam już jakiś czas temu. Z racji tego że chciałam je troszkę potestować to z recenzją przychodzę do Was dopiero teraz.
Ze słynnej marki Hean skusiłam się na dwa zachwalane produkty.



wtorek, 6 maja 2014

Moje zdobycze podkładowe na promocji Rossmann -49% RECENZJA

Witajcie.
We wtorek 22.04.2014r. zaczęła się wielka akcja promocyjna w Rossmann. Można było zdobyć podkłady, pudry, róże i korektory w cenach pomniejszonych o 49% od stałej ceny...
Ja zdecydowałam się na dwa podkłady...Astor Perfect Stay Oxygen Fresh w kolorze 100 i Bourjois 123
w kolorze 51 Light Vanilla.
Astora kiedyś miałam dawno temu i pamiętam, że ogólnie z jego działania byłam zadowolona tylko najjaśniejszy odcień był dla mnie za ciemny...ale teraz moja cera troszkę zmieniła koloryt więc mam nadzieję, że nie będzie źle...
Podkładów firmy Bourjois nie miałam nigdy i stwierdziłam, że przy okazji takiej promocji można by jeden wziąć na wypróbowanie. Trafiło właśnie na ten ponieważ ma on za zadanie korygowanie niedoskonałości naszej cery...

poniedziałek, 5 maja 2014

Wiosna dookoła - relacja z majówki

Witajcie.
Z racji tego iż popsuła się troszkę pogoda postanowiliśmy wrócić do domu wcześniej...no cóż takie już nasze szczęście, że jak tylko wybierzemy się w podróż to zaraz psuje się pogoda.
W dzień przyjazdu było pięknie, słonecznie, cieplutko więc na szybko pstryknęłam kilka fotek tej pięknej zieleni dookoła...Mam nadzieję że się Wam spodoba...Zapraszam na fotki :-)

środa, 30 kwietnia 2014

Moje dzisiejsze zdobycze w Naturze -40%

Hej wszystkim!
Jeszcze dziś na szybko przychodzę do Was aby pochwalić się co udało mi się zdobyć w Naturze na promocji -40% na kosmetyki do makijażu.

A oto lista:

  1.  Podkład Catrice All Matt Plus 010 Light Beige
  2. Podkład Illumi Long Lasting 01 Light Beige                                                                                  (oba podkłady posiadam i mam je już na wykończeniu dlatego postanowiłam korzystając z okazji kupić je na zapas, jestem z nich bardzo zadowolona)
  3. Korektor pod oczy Bell BB Cream Skin Adapt 7in1 010 Nude (miałam go jakiś czas temu i pamiętam, że nie był najgorszy i w sumie był lepszy od tych które męczę teraz więc kupiłam na zapas po atrakcyjniejszej cenie)
  4. Kobo sypki pigment nr 503 Frosty White (dziewczyny na blogach zachwalają te pigmenty, ja wzięłam jeden na próbę)
  5. Cień Sensique Velvet Touch nr 155 (piękna matowa oberżyna, nie mogłam się jej oprzeć)
  6. Eyeliner w kałamażu Pierre Rene Black (chciałam wypróbować jak będzie mi się robiło kreski takim sztywnym aplikatorem).



To tyle...niczego więcej na chwilę obecną nie potrzebowałam :-)
Już się nie mogę doczekać kiedy coś zmaluję cieniem z Sensique i pigmentem z Kobo...
Oczywiście efektami na pewno się z Wami podzielę.
Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze raz życzę udanej majówki. Papa.

piątek, 25 kwietnia 2014

Rozświetlacz Inglot Sparkling Dust 01 RECENZJA

Witajcie.
Dziś na tapetę idzie jak dla mnie wspaniały rozświetlacz marki Inglot Sparkling Dust o numerze 01.
Ja wybrałam pierwszy najjaśniejszy odcień w kolorze delikatnego beżu czy też szampana, który będzie spisywał się u kobiet o różnym kolorze skóry.
Jest to wielofunkcyjny rozświetlacz którym można podkreślić szczyty kości policzkowych, oczy a nawet i ciało :-). Czego chcieć więcej.

piątek, 18 kwietnia 2014

Życzenia Wielkanocne!

                      Niech Wam jajeczko dobrze smakuje,
 
                      bogaty zajączek uśmiechem czaruje.

                      Mały kurczaczek spełni marzenia,

                     wiary, radości, miłości, spełnienia
.


            Życzy Ewelina :-) 




wtorek, 15 kwietnia 2014

RECENZJA moich nowości

Klikając w link pod zdjęciem będziecie mogli przeczytać obiecaną recenzję z postu Nowości w mojej toaletce. Zapraszam serdecznie.

środa, 9 kwietnia 2014

Biedronkowe mleczko łagodzące od BeBeauty

Witajcie!
Dziś kolejna recenzja Biedronkowego produktu...a mowa tu o Łagodzącym mleczku do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu. Zacznę od tego, że się zagapiłam bo miałam wziąć ten niebieski czy fioletowy do cery chyba mieszanej, a przez przypadek w koszyku wylądował różowy do cery suchej i wrażliwej...
No ale jego też jakoś zużyję i następnym razem kupię niebieski...

niedziela, 6 kwietnia 2014

Biedronkowy regenerujący krem do rąk S.O.S. od BeBeauty

Witajcie!
Dziś kolejna recenzja biedronkowych produktów marki BeBeauty...
Są tanie i świetne...
Mowa dziś o regenerującym kremie do rąk S.O.S. Dry Skin.
Po zimie moje dłonie zawsze są szorstkie, pęka mi skóra między palcami, w ogóle ręce bardzo brzydko wyglądają, pieką, swędzą i wszystko na raz. Doliczając jeszcze do tego codzienne obowiązki domowe jak sprzątanie, pomywanie itp. to więcej już nie trzeba ani mówić ani pisać...
Przeczytałam ostatnio recenzję tego kremu u jednej z Was i postanowiłam go nabyć ponieważ inne kremy jakoś nie dawały sobie rady z moimi rękami, albo efekt był krótkotrwały.
Ten krem mnie nie zawiódł...
Kosztuje bodajże 3,99zł za 125ml produktu. Taniocha prawda?

czwartek, 3 kwietnia 2014

METAMORFOZA KLAUDII

Witajcie!
Dziś pokażę Wam metamorfozę Klaudii...
Klaudia boi się kolorów na oczętach ale namówiłam ją żeby spróbować i zobaczyć jak się będzie czuła w kolorowym makijażu oka...i nawet jej się podobało :-).
Niestety nie mam fotki PRZED....bo oczywiście nie każdy życzy sobie udostępnić taką bez makijażu co ja doskonale rozumiem.
Zdjęcia zostały wykonane pożyczonym aparatem bo mój na chwilę obecną padł i nie mam jak robić zdjęć więc w najbliższym czasie będzie niestety mniej moich makijaży.
A więc nie przedłużając już za bardzo zapraszam na kilka zdjęć i czekamy na Wasze komentarze...
Pozdrawiam.


sobota, 29 marca 2014

Nowości w mojej toaletce - RECENZJA

Witajcie.
Dziś recenzja nowości które nabyłam jakiś czas temu i których namiętnie używałam żeby przedstawić Wam moje odczucia na temat tych produktów.
Także zapraszam do lektury...Pozdrawiam.

piątek, 28 marca 2014

Pierre Rene Gel Eyeliner Long Lasting

Witajcie.
Czas na kolejną recenzję...dziś przedstawiam moje dwa wodoodporne żelowe eyelinery marki Pierre Rene.
Ja posiadam czarny i kobaltowy. Dostępny jest jeszcze brązowy ale z racji tego, że brązowy mam uniwersalny z Vipery bo służy mi i do brwi i do robienia kresek to ten z Pierre Rene sobie darowałam.
Posiadam je już jakiś czas więc mogę co nieco o nich napisać...

Biedronkowy płyn micelarny BeBeauty Face Expert

Witajcie!
Dziś recenzja mojego ulubionego i jakże taniego płynu micelarnego.Nie zawsze to co jest tanie jest do niczego i to jest tego przykład. Płyn micelarny BeBeauty z Biedrunki ogarnął blogosferę i youtuba...nie bez powodu...
Jest po prostu genialny...

środa, 26 marca 2014

Inglot tonik do twarzy cera tłusta i mieszana

Witajcie.
Dziś recenzja toniku do twarzy firmy Inglot do cery tłustej i mieszanej.
Cena tego toniku to bodajże 29zł...nie pamiętam dokładnie i teraz z perspektywy czasu zastanawiam się co mnie podkusiło kupić tak drogi tonik...No ale do rzeczy...
Pojemność 115ml., ważność 6 miesięcy od pierwszego otwarcia.

wtorek, 25 marca 2014

Moje nowości od Avon

Witajcie Kochani!
Dziś przychodzę do Was aby podzielić się moimi nowościami w kuferku od firmy Avon z racji tego, że akurat wczoraj otrzymałam paczuszkę :-)
Na razie przedstawię Wam produkty , które sobie zamówiłam. Jak je troszkę potestuję to napiszę o nich coś więcej.
A więc zaczynamy :-)

wtorek, 18 marca 2014

Wszyscy mają organizery z Biedronki - Mam i JA

Witajcie...
Ostatnio zapanował szał na wypuszczone w Biedronce akrylowe organizery na kosmetyki...Początkowo miałam ich nie kupować...Koniec końców dziś skusiłam się na jeden egzemplarz...który kiedyś zagości na mojej wymarzonej toaletce :-). Bo póki co moje kosmetyki przechowuję w kuferku...Ale toaletka mam nadzieję , że do jesieni się pojawi..na co po cichu bardzo liczę.
A Wy macie? Zaopatrzyłyście się również w choć jeden? Dajcie znać...Pozdrawiam.

poniedziałek, 17 marca 2014

Recenzja - sypkie cienie Inglot moja kolekcja

Dziś kolejna recenzja moich skarbów...a mianowicie cieni Inglot których jestem od niedawna wielką fanką.
Uwielbiam zarówno te prasowane jak i te sypkie, aczkolwiek wiadomo że przy sypkich trzeba bardziej uważać i wymagają poświęcenia większej uwagi.
Opis Producenta: Intensywne pigmenty do powiek, dostępne w wielu kolorach. Posiadają stabilne barwniki i luminooptyczne pigmenty, dzięki którym dostosowują się do źródła światła. Możliwe aplikacje: na sucho i na mokro. 
Ja od siebie dodam tylko tyle, że cienie są świetne i zapraszam do oglądnięcia swatchy.
Pozdrawiam.



Od lewej nr: 14, 17, 22, 32
Góra bez bazy, na dole nałożone na Duraline.
Od lewej nr: 37, 39, 49, 52.
Góra bez bazy, na dole nałożone na Duraline.
Od lewej nr: 61, 65, 85.
Góra bez bazy, na dole nałożone na Duraline.








piątek, 14 marca 2014

Cienie Sleek - moja kolekcja

Witajcie.
Dziś przedstawię Wam moją skromną kolekcję cieni Sleek. Wypraski powyciągałam z oryginalnych paletek metodą świeczki i szpilki :-). Trochę się namęczyłam ale dzięki temu mam wszystkie cienie w jednej palecie co bardzo ułatwia mi życie. Paleta to pudełko po płytce, w środku wykleiłam ją taśmą dwustronną i do niej przykleiłam cienie. Jak na razie trzymają się całkiem dobrze.
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane i na swatchach zauważycie, że niektóre świetnie wyglądają nawet bez bazy. Trwałość jest świetna...nie powiem Wam jak cienie sprawują się bez bazy bo ja zawsze ale to zawsze  używam bazy i wtedy cienie ani się nie rolują, ani nie blakną w ciągu dnia i trzymają się aż do demakijażu.
Nie ma co owijać w bawełnę...Na dole macie zdjęcie wszystkich cieni w palecie plus swatche. Przepraszam za jakość fotek ale nie mam profesjonalnego sprzętu i ciężko mi było złapać kolor, ale chyba nie jest aż tak źle...
Zapraszam do oglądania. Pozdrawiam.

czwartek, 13 marca 2014

Moje ulubione kredki do oczu

Witajcie.
Jak obiecałam przychodzę do Was z recenzją i fotkami moich ulubionych kredek do oczu.
W moim makijażu standardowo nie może zabraknąć czarnej kreski, po prostu bez niej moje oczy nie wyglądają tak dobrze, bo nie dość że mam małe oczka to jeszcze jasne rzęsy...i zawsze ta kredka jakoś optycznie zagęszcza górne rzęsiska i nadaje mojemu makijażowi charakteru. Nie raz mogłyście się przekonać, że maluję również kolorowe kreski ale i tak pod kolorową zawsze daję najpierw czarną...
Takie jakieś zboczenie mam ;p

poniedziałek, 10 marca 2014

Recenzja podkład Pierre Rene Skin Balance Cover nr 20 Champagne

Witajcie.
Jak obiecałam w poprzednim poście tak o to przychodzę do Was z recenzją zachwalanego ostatnimi czasy podkładu Pierre Rene Skin Balance Cover w najnowszym najjaśniejszym odcieniu numer 20 o nazwie Champagne.
Opakowanie standardowe szklana buteleczka z pompką. Pojemność 30ml.
Ważność podkładu wynosi 12 miesięcy od otwarcia.