Wiem wiem dla Was pewnie te paletki to już przeszłość...ale ja bardzo długo walczyłam ze sobą czy je kupić czy też nie no i tak mi zeszło kilka miesięcy ;p
Zdecydowałam się na 3 paletki a mianowicie Vintage Romance, Celestial i Garden of Eden...
Widziałam tyle pięknych makijaży wykonanych tymi właśnie paletami, że w końcu nie wytrzymałam i zdecydowałam że ja też muszę je mieć...Decyzja o zakupie była tym bardziej trudna ponieważ mam pokaźną kolekcję cieni Inglot (jakieś 160 sztuk) ale w sumie jak przychodzi co do czego i wyciągam moje palety Inglot to się okazuje, że wszystkimi cieniami się już praktycznie malowałam i nie mam pomysłu na nowy makijaż...;p
Tak więc mam moje wymarzone paletki Sleek i może zdążę przed wyjazdem zmalować nimi kilka makijaży i Wam je pokazać. Swatchy nie robiłam bo wszyscy już znają te paletki i ich zdjęć jest mnóstwo w necie..to raczej jest post z serii "chwalę się " ;p...
GARDEN OF EDEN
VINTAGE ROMANCE
CELESTIAL
A Wy macie jakieś paletki Sleek? Lubicie? Co sądzicie o moim wyborze? Dajcie znać koniecznie!
Pozdrawiam EwelinaJ.Makeup
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz