poniedziałek, 29 września 2014

Makeup Revolution...czy warto? Moja opinia.

Witajcie.
Dziś pokażę Wam co upolowałam w sklepie internetowym http://mintishop.pl/
Marka Makeup Revolution stała się bardzo osławiona na FB i w blogosferze. Nie ukrywając ja też wpadłam w ten szał marketingowy i długo się wahałam czy coś kupić czy też nie...ale jednak słabość do kolorówki wzięła górę.
Czy warto? Póki co dzisiejszy post to będzie tylko takie moje pierwsze wrażenie. Ale o niektórych produktach mam już wyrobione zdanie.
Tak więc zapraszam serdecznie.
A oto moje zakupy. Chciałam wypróbować kilka tych "super" kosmetyków ale niestety nie wszystkie spełniły moje oczekiwania.


 Bronzer Medium Matte 
- jest średnio napigmentowany ale dzięki temu nie można sobie zrobić nim krzywdy. Kolor bardzo pasuje do mojej jasnej karnacji i z tego produktu jestem akurat zadowolona :-)


Róż Vivid Baked Blush odcień Hard Day
- zakochałam się w tym różu, ma piękny kolor, satynowe wykończenie. Dawno nie widziałam takiego pięknego koloru  i mam ochotę na więcej kolorów. Pigmentacja jest świetna.


Rozświetlacz Vivid Baked Highlighter odcien Peach Lights
- ten rozświetlacz to po prostu bajka, piękny kolor który na skroniach mieni się na różowo, świetna pigmentacja, u mnie trzyma się na buzi do samego demakijażu. Mam ochotę jeszcze na kolor Golden Light ale co się odwlecze to nie uciecze ;p


Cień Mono Eheshadow kolor Illuminate
- piękny beżowy odcień, konsystencja taka jakby wilgotna ale bardzo przyjemna w nakładaniu. Długo szukałam takiego odcienia i jestem z niego zadowolona. Pigmentacja świetna, nie znika w ciągu dnia.


Awesome Metals Eyeshadow odcień Pure Platinum
- cień ma piękny kolor, mokrą konsystencję ale mam co do niego mieszane uczucia. Jak go dłużej poużytkuję to Wam napiszę coś więcej. Może wtedy skuszę się na odcień Rose Gold bo właśnie jego chciałam kupić ale nie było i wzięłam ten na wypróbowanie.


Baza pod cienie Focus&Fix Eye Primer odcień Original
- przyznam się szczerze, że bazy użyłam tylko raz i jakoś nie podbiła mojego serca, ale będę ją dalej maltretowała i wtedy wypowiem się o niej coś więcej.
Aktualizacja: poużywałam tej bazy z różnymi cieniami i niestety nie jest ona dla mnie. Cienie mi się na niej rolują i po godzinie makijaż oczu wygląda okropnie. Co do tej bazy jestem niestety na nie.


Matowe lakiery do ust Salvation Velvet Lacquer po lewej odcień What I Belive, po prawej You Took My Love
- pokładałam wielkie nadzieje w tych lakierach, mają piękne kolory i myślałam że w końcu znajdę mój ideał który będzie się trzymał ust i będzie nie do zdracia. Niestety u mnie się nie sprawdziły, Brzydko schodzą z ust, i ogólnie podkreślają każde wgłębienia jakie mamy na ustach. Ja jestem póki co na nie dla tych lakierów.



Paleta Salvation Palette o nazwie Waht You Waiting For?
- co tu dużo powiedzieć o tej palecie..jak dla mnie taki średniaczek. Ja od cieni wymagam o wiele więcej. Kolory ma piękne i w tej palecie również pokładałam wielkie nadzieje...ale no cóż nadzieja matką głupich...Pigmentacja jest nawet fajna tylko problem w tym, że w momencie łączenia ze sobą kolorów to praktycznie wychodzi jden bo wszystko się ze sobą zlewa. Kolory nakładane na powiekę pojedynczo całkiem przyzwoicie się prezentują. Mam co do tej plaetki mieszane odczucia.




Pomadka Lipstick Amaizing odcien Beloved
- no cóż, kolejny niewypał moich zakupów. Kolor ma piękny ale trzeba trzeć po ustach kilkanaście razy żeby cokolwiek było widać. Jest toporna, sucha i wszystko podkreśla na moich ustach. 
Nie wiem czy tylko ten kolor ma taką konsystencję bo ogólnie dziewczyny na blogach chwalą sobie te pomadki...ehh no cóż. Ja jestem na nie.




To tyle z moich zakupów. Niestety produkty do ust zawiodły mnie na całej linii ale tak bywa jak się nie ma możliwości "pomacania" kosmetyków. Ogólnie produkty do twarzy są rewelacyjne i pewnie skuszę się jeszcze na kolejny rozświetlacz i jakiś róż...a może i cień z serii tych Mono...Czas pokaże i na pewno podzielę się z Wami tą informacją. 
A Wy macie jakieś kosmetyki tej marki? Jeśli tak to dajcie koniecznie znać jakie i czy jesteście z nich zadowolone. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Pozdrawiam serdecznie EwelinaJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz