piątek, 3 lipca 2015

Alantan Dermoline lekki krem - mój ideał pod makijaż


Witajcie.
Jak tytuł posta wskazuje dziś przedstawię Wam krem którego używam od początku 2015 roku...który świetnie się u mnie sprawdził pod makijaż szczególnie pod podkład Revlon Colorstay.
Jeśli jesteście zainteresowani moją opinią na jego temat to zapraszam do dalszej części posta.








OPIS PRODUCENTA:
lekki krem z 5% zawartością d-pantenolu.
Kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry niemowląt, dzieci i dorosłych.
Łagodzi podrażnienia skóry, wspomagając procesy jej regeneracji.
Kosmetyk polecany do pielęgnacji delikatnej skóry całego ciała, szczególnie do skóry twarzy. Idealnie nawilża wysuszona  skłonną do podrażnień skórę, przynosząc jej ulgę i ukojenie. Alantoina przyspiesza regeneracje naskórka.
D-pantenol reguluje gospodarkę wodna, zapewniając skórze elastyczność.
Pojemność 50g . Ważność produktu 04.2016r.
SKŁAD:
Aqua, Panthenol and Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol and Polysorbate 60, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Octyldodekanol, Caprylic/Capric Triglyceride, PEG-8, Dimethicone, Allantoin, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Citric Acid.



Na krem ten trafiłam przypadkiem przeglądając filmy na yt. Dziewczyny bardzo go chwaliły więc szukałam więcej informacji na jego temat i przeczytałam nie jeden post. Dziewczyny na blogach były nim zachwycone tak więc i ja skusiłam się na jego zakup tym bardziej, że jego cena to ok. 10zł.
Ja swoją tubkę (obecnie zużywam już drugie opakowanie) zakupiłam w aptece.
Biorąc pod uwagę, że używam tego kremu pod każdy makijaż to jest on bardzo wydajny i wystarczy niewielka ilość na pokrycie twarzy. 
Szybko tak jakby zastyga co daje efekt matowej buzi ale jednocześnie nawilża tak więc świetnie się sprawdza u mnie nałożony również pod oczy bo korektor Mac Prolongwear prezentuje się na nim świetnie.
Jak to miały w zwyczaju inne kremy ten mnie ani nie uczulił ani nie spowodował żadnego wysypu co bardzo mnie cieszy. Zauważyłam, że po nim moja buzia jest jakby delikatniejsza a wszelkie zmiany (na początku 2015 roku walczyłam z trądzikiem dorosłych) zaczęły szybciej się goić
Używam go tylko pod makijaż, bo jednak na noc wolę coś bardziej treściwszego ale o produkcie na noc będzie osobny post :-)
Krem ma białą barwę ale po rozsmarowaniu jest przeźroczysty i niewidoczny. Ma średnio gęstą konsystencję...jak dla mnie w sam raz i jest bez zapachu.
Skład może nie powala na kolana ale póki nic mi się na buzi złego nie dzieje to nie rezygnuję z jego używania.


Podsumowując ja jestem z tego kremu bardzo zadowolona i póki moja cera się nie buntuje to będę go używała.  Z innymi podkładami różnie się sprawuje ale to raczej wina podkładów natomiast z CS współgra idealnie co bardzo mnie cieszy.
Ja jestem na tak i na pewno będę kupowała kolejne opakowania aczkolwiek nie każdemu może ten krem przypaść do gustu.
Dajcie znać czy znacie ten krem i jakie są Wasze wrażenia z jego używania.
Pozdrawiam. Ewelina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz